Przejdź do głównej zawartości

Young adult czyli co czytają młodzi

Prawdy oczywiste dotyczące młodości są takie, że po pierwsze młodzi zmieniają świat a po drugie są nieustanym zmartwieniem dla starszych. I ostatecznie można powiedzieć, że te dwie zasady znalazły swoje odzwierciedlenie w rozmowie jaką zainspirowała książka młodej gnieźnianki Wiktorii Nowak "When I met you”. W wyjaśniającym obowiązkowym zestawie pytań kto, co i dlaczego referujemy: otóż członkowie Klubu Dyskusji o Książce znani ze swojej czytelniczej wszechstronności wzięli na warsztat literaturę young adult. 

Rozmowę poświęconą tytułowi "When I met you” porównać by można do silnych fal morskich - od głosów żarliwego wsparcia dla młodych, po całkowitą krytykę jakości ich twórczości. Trzeba przyznać, że to była dyskusja pełna interesujących wypowiedzi i przemyśleń. Było o fatalnej jakości warsztatu literackiego młodych autorek, zżymano się na brak redaktora, którego zadaniem jest właśnie szlifowanie umiejętności twórców, o niepokojących, a czasem niewskazanych treściach jakich w gatunku young adult jest całkiem sporo, o tym, dlaczego, i jak zmienia się język młodzieży, o przyszłych kierunkach literatury, wreszcie o tym, czy lepiej czytać słabą literaturę, czy może lepiej nie czytać wcale. Choć młodzi ludzie byli głównym tematem rozmowy, odbiorcy książki to zdecydowanie ludzie już dojrzali - być może z tego względu tytuł wydał się rozmówcom absolutnie niepociągający. Trudno, aby stało się inaczej - autorka książki (licealistka) opisała raczej swoje wyobrażenia o rzeczywistości niż to, co jest nimi autentycznie.  

Przed członkami czytelniczego teamu wakacyjna przerwa na: zaczytanie, ładowanie baterii słońcem, cudownym lenistwem i turystycznymi odkryciami. To także czas na zapoznanie się z kolejną książkową propozycją, którą jest: "Mężczyzna imieniem Ove" autorstwa Fredrika Backmana. Na spotkanie poświęcone pozycji zapraszamy 27 sierpnia (we wtorek) o godz. 18.00 do biblioteki przy ul. Staszica 12a. 














Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Z Janem Mencwelem śladem polskiej wody

Zacznijmy od tego, że listopad to raczej ponury miesiąc. Wyróżnia się brakiem słońca, niższą temperaturą, opadającymi liśćmi i... deszczem. Tylko zdaje się, że tego deszczu nawet kilka lat wstecz, w listopadzie, było zdecydowanie więcej. Świadczą o tym na przykład: kalosze, kupione dobre dziesięć lat temu - obecnie nie budzące użytkowego zainteresowania. To subiektywne spostrzeżenie bez udziału badań i analiz. Jeśli jednak temat wody jest wam bliski, a że być powinien - nie ma wątpliwości (ostatecznie w ponad 60% składamy się z wody) właściwe i zalecane wydaje się sięgnięcie po książkę Jana Mencwela “Hydrozagadka. Kto zabiera polską wodę i jak ją odzyskać".  Tytuł znalazł się na listopadowym forum członków Klubu Dyskusji o Książce i trzeba powiedzieć, że ucieszył czytelnicze gusta grupy. Jak zauważyli uczestnicy spotkania najnowsza publikacja Mencwela to rzecz znakomicie napisana. Jest tu miejsce na: zaskoczenie – czy wiedzieliście, że woda jest starsza od planety Ziemi?; niecodzi...

Zapraszamy na VII Gnieźnieński Turniej Książkożerców

Ci, którzy pochłaniają książki w ekspresowym tempiem I ci, którzy delektują się nimi powoli, niczym ostatnim kawałkiem najlepszego deseru. Po prostu książkożercy. Wiemy, że tu jesteście. I po raz kolejny mamy coś dla Was. Gdzieś tam czasem zerkniecie na listę zdobywców literackich nagród? Wiedziecie, gdzie znaleźć fantastyczne zwierzęta i nie tylko? Nawet wśród klasyków wielkiej literatury potraficie znaleźć coś, co żywo Was zainteresuje i zapadnie w pamięć, ale orientuje się się też, co słychać na współczesnym rynku książki? Świetnie się składa!  Jeśli chcecie spróbować swoich sił w czytelniczej rywalizacji (oczywiście w przyjaznej atmosferze!), zapraszamy na kolejny już w Gnieźnie Turniej Książkożerców. Konkurs będzie zwieńczeniem tegorocznego Festiwalu Literackiego Preteksty. Będzie też, a może i przede wszystkim, okazją do dobrej zabawy wśród innych książkolubów, w tym jeśli zechcecie, do zakulisowej, pozaturniejowej wymiany czytelniczych zachwytów i poleceń. Na tych, którzy wy...

“Ściana” Marlene Haushofer czyli post apokalipsa oczami kobiety

Łatwo jest przygotować relacje ze spotkania, które ma w swojej istocie żywą emocje i trochę odkryć. Tak - odkryć. Czasem członkowie Klubu Dyskusji o Książce są właśnie takimi odkrywcami. Czytając literaturę a potem o niej dyskutując stają się autorami wielu interpretacji. To wyjątkowy moment podczas czytelniczego spotkania. Magiczna chwila, w której wspólnie odkrywamy wielorakość znaczeń i sposoby czytania tekstu.   Takich emocji i ciekawych obserwacji związanych z omawianą przez czytelniczy team książką “Ściana” Marlene Haushofer było kilka. Tytuł jest zaliczany do nurtu o tematyce post apokaliptycznej. Powieść napisana w 1963 roku zaskakuje świeżością i ponadczasowością. Podczas rozmowy odnotowaliśmy jakąś bliskość utworu z czasem pandemii. Były i inne porównania, jak te do popularnych obecnie filmików, na których ktoś sprząta, gotuje, porządkuje przedmioty. Dla niektórych więc “Ściana” była niezwykle kojącą lekturą. Nie byliśmy jednak w tym temacie jednomyślni i... bardzo d...