Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z maj, 2023

Ameryka tańczy afro-taniec

Od tej książki można się odbić jak od trampoliny. Polecieć wysoko i zanurkować głębiej, albo upaść obok - całkiem zdezorientowanym. To nie jest łatwa literatura. Wymaga. Głównie otwartości, ale także poczucia rytmu, rozumienia ironii i wyczucia smaku. Jednak otwartość jest kluczowa. Wystarczy, aby wystartować i dolecieć do celu. O tym, że nie wszyscy szczęśliwie kończą podróż od strony 1 do 304 dowidzieliśmy się ostatnio. My – czyli członkowie elitarnej, gnieźnieńskiej grupy czytelniczej: Klubu Dyskusji o Książce. Po cichutku można sobie pomyśleć, że tych, którzy wybierają “Mambo Dżambo” Ishmaela Reed’a jako temat rozmowy jest jednak niewielu.   Tym, którzy wylądowali na twardej nawierzchni członkowie Klubu Dyskusji polecają kolejne podejście, bo warto. Warto z wielu powodów. Po pierwsze, aby zmienić nieco perspektywę i spojrzeć na historię i kulturę z tego afroamerykańskiego końca, tak odległego białym Europejczykom. Nadto, aby zasmakować w wybornej, znakomicie napisanej prozie. Sekun

Rowerowa majówka

Porzekadło mówi “w maju jak w gaju” - i ma słuszność. Maj funduje same sensoryczne przyjemności. Jest ciepło, jasno i pachnie. A więc... nie można ignorować tego zaproszenia – trzeba wybyć. Najlepiej swoje podróże w stronę natury dzielić z kimś, kogo lubimy. Świetnie sprawdzają się grupy. Wiemy, bo sprawdziliśmy.  Postanowiliśmy popracować nad kondycją mięśni i przewietrzyć jednoślady. Wyprawa do Parku Etnograficznego w Dziekanowicach nie potrzebowała nawet planu. Po prostu wsiedliśmy na rowery i pojechaliśmy. Ktoś znał trasę i został przewodnikiem wycieczki, a to gdzie zjemy i co będziemy zwiedzać, wspólnie ustaliliśmy po drodze. Wiatr rozwiewał nam włosy, a my mijaliśmy kolejne wioski. Był czas na kawę na plaży i krótką misję turystyczną w skansenie a potem powrót.  W planach mamy powtórkę. Może być na pieszo, rowerem czy samochodem - byle w naturę.

Francja z obrazów – o książce “Lata” noblistki Annie Ernaux

Tytuły i autorzy uznani przez znawców literatury to jeden z kluczy, jakim posługują się członkowie Klubu Dyskusji o Książce, wybierając tematy swoich spotkań. Prestiżowe nagrody i wyróżnienia to swego rodzaju drogowskazy, za których podpowiedziami podążają bardzo często. Na przykład ostatnio, kiedy zdecydowali się sięgnąć po “Lata” Annie Ernaux – ubiegłorocznej noblistki. Trzeba też powiedzieć, że takie wybory po prostu “sprawdzają się” w czytelniczych dyskusjach grupy. Są pozytywnie oceniane i prowadzą do ciekawych dysput. “Lata” Ernaux doceniono za ciekawą formę, w jakiej pisarka przedstawiła prawie siedemdziesiąt ostatnich lat francuskich dziejów i kultury. Mimo oczywistych różnic w historii Polski i Francji, uczestnicy dyskusji czuli bliskość doświadczeń, o których opowiada Ernaux. Tę skondensowaną, subiektywną i przenikliwą analizę czyta się wyjątkowo łatwo. Wszystko dzięki obrazom, jakich użyła francuska pisarka przyglądając się kolejnym dekadom. To swego rodzaju “stop-klatki” pr