Przejdź do głównej zawartości

O inspirującej mocy twórczości Edgara Allana Poego

O Allanie Edgarze Poe słyszał chyba każdy. Karykatury, zdjęcia i portrety poety i pisarza pojawiają się w popkulturze regularnie. Podobnie z adaptacjami jego prac. Jak wielu z nas jednak faktycznie sięgnęło po dzieła Amerykanina?  

Poe obrósł mitem, swego rodzaju legendą. Przedwczesna śmierć w niewyjaśnionych okolicznościach, kontrowersje związane z życiem i nieszablonowa twórczość zapewniły mu nieśmiertelność. Jednak czy dziś twórczość Poego jest tak samo zaskakująca i zajmująca jak dla jego współczesnych. Tego poznawczego ćwiczenia podjęli się członkowie Klubu Dyskusji o Książce. A tuż po lekturze opowiadań nowelisty spotkali się na comiesięcznej dyskusji. Wnioski z tego wydarzenia są raczej mało przychylne dla pisarza – jedna z uczestniczek rozmowy tak określiła proces czytania “ja się czuję jakbym odwiedzała muzeum historii literatury, i to takie nieodwiedzane skrzydło”. Głosów o tym, że nie czuję się już żadnej grozy, lub “jak to się zestarzało” było więcej. Kilka osób wskazywało na zbyt wolne tępo opowiadań, brak fabuły, dużą dosłowność w przedstawieniu wątków czy faktów oraz brak psychologii postaci. Jeśli chodzi o zachwyty to pojedyncze głosy dotyczyły języka. Jednak, o czym nie zapomnieli uczestnicy debaty, twórczość Poego była potężnym impulsem dla powstania nowych gatunków literackich (powieści grozy, detektywistycznych) i stworzenia pierwowzorów bohaterów, z których później czerpało wielu literatów. Zdumiewa i oszałamia także ilość adaptacji, które inspirowały i nadal inspirują się pracami amerykańskiego twórcy. Zdecydowanie ponadczasowość Edgara Allana Poego tkwi w jego natchnionej roli, jaką nieustannie wywiera na rzesze małych i wielkich artystów. 

Przy okazji kolejnego spotkania Klubu Dyskusji o Książce dalsza historia nadal będzie obecna podczas debaty. W maju pochylimy się nad fenomenem historii i to tych rodzinnych – na czytelniczym stoliku pojawią się bowiem “Chłopki. Opowieść o naszych babkach” Joanny Kuciel-Frydryszak. Zainteresowanych rozmową zapraszamy na godz. 18.00, 21 maja do biblioteki przy ul. Staszica 12a.










Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Z Janem Mencwelem śladem polskiej wody

Zacznijmy od tego, że listopad to raczej ponury miesiąc. Wyróżnia się brakiem słońca, niższą temperaturą, opadającymi liśćmi i... deszczem. Tylko zdaje się, że tego deszczu nawet kilka lat wstecz, w listopadzie, było zdecydowanie więcej. Świadczą o tym na przykład: kalosze, kupione dobre dziesięć lat temu - obecnie nie budzące użytkowego zainteresowania. To subiektywne spostrzeżenie bez udziału badań i analiz. Jeśli jednak temat wody jest wam bliski, a że być powinien - nie ma wątpliwości (ostatecznie w ponad 60% składamy się z wody) właściwe i zalecane wydaje się sięgnięcie po książkę Jana Mencwela “Hydrozagadka. Kto zabiera polską wodę i jak ją odzyskać".  Tytuł znalazł się na listopadowym forum członków Klubu Dyskusji o Książce i trzeba powiedzieć, że ucieszył czytelnicze gusta grupy. Jak zauważyli uczestnicy spotkania najnowsza publikacja Mencwela to rzecz znakomicie napisana. Jest tu miejsce na: zaskoczenie – czy wiedzieliście, że woda jest starsza od planety Ziemi?; niecodzi...

Książkożercy po raz siódmy!

Tradycyjnie na domknięcie Festiwalu Literackiego Preteksty jak zawsze z pasją do literatury wśród organizatorów i uczestników, a także z wsparciem miejskiej książnicy na początku października odbył się VII Turniej Książkożerców. Czym są Książkożercy? To turniej dla miłośników, by nie rzec – „pożeraczy literatury”, którzy lubią czytać książki i się z tym nie kryją, a jeśli nawet wszystkiego nie przeczytali, to mają szeroką wiedzę w tej kulturalnej dziedzinie, która pozwala im z dużym prawdopodobieństwem rozpoznać daną rzecz. I choć w konkursie organizowanym przez członków Klubu Dyskusji o Książce rywalizują zazwyczaj młodzieżowe drużyny ze szkół średnich, to wystartować w nim może każdy kto ukończył 16 lat i znajdzie jeszcze dwie osoby, by utworzyć zespół. W tym roku książkożercy byli wyjątkowo głodni zwycięstwa – w szranki stanęło aż dziewięć drużyn! Zdecydowana większość naszych zawodników to licealiści – I LO było reprezentowane aż przez 3 składy, II LO wystawiło dwie drużyny, nie za...

“Ściana” Marlene Haushofer czyli post apokalipsa oczami kobiety

Łatwo jest przygotować relacje ze spotkania, które ma w swojej istocie żywą emocje i trochę odkryć. Tak - odkryć. Czasem członkowie Klubu Dyskusji o Książce są właśnie takimi odkrywcami. Czytając literaturę a potem o niej dyskutując stają się autorami wielu interpretacji. To wyjątkowy moment podczas czytelniczego spotkania. Magiczna chwila, w której wspólnie odkrywamy wielorakość znaczeń i sposoby czytania tekstu.   Takich emocji i ciekawych obserwacji związanych z omawianą przez czytelniczy team książką “Ściana” Marlene Haushofer było kilka. Tytuł jest zaliczany do nurtu o tematyce post apokaliptycznej. Powieść napisana w 1963 roku zaskakuje świeżością i ponadczasowością. Podczas rozmowy odnotowaliśmy jakąś bliskość utworu z czasem pandemii. Były i inne porównania, jak te do popularnych obecnie filmików, na których ktoś sprząta, gotuje, porządkuje przedmioty. Dla niektórych więc “Ściana” była niezwykle kojącą lekturą. Nie byliśmy jednak w tym temacie jednomyślni i... bardzo d...