Przejdź do głównej zawartości

A co jeśli okaże się, że nie istniejesz? Rozmowa o „Płyńcie łzy moje, rzekł policjant” Philipa K. Dicka

 Filmy: Łowca Androidów, Pamięć Absolutna, Raport mniejszości, Blade Runner, czy ostatni (w tym wypadku serial) „Człowiek z Wysokiego Zamku” to produkcje, które zapisały się w klasyce kinematografii. Co je łączy? Otóż autor ich literackich pierwowzorów – Philip K. Dick. Przy tej okazji zaznaczamy, że to najgłośniejsze, ale nie jedyne ekranizacje twórczości amerykańskiego pisarza literatury w stylu science fiction. Autora wspominamy przy okazji cyklicznych spotkań poświęconych literaturze. To właśnie proza Philipa K. Dicka stała się tematem rozmowy członków Klubu Dyskusji o Książce. Konkretnie - tytuł „Płyńcie łzy moje, rzekł policjant”. To było pierwsze zetknięcie się dyskusyjnego grona z literaturą Amerykanina. Dla kilku jego członków zresztą - nie ostatnie. Choć „Płyńcie łzy moje…” nie należy do najwybitniejszych dzieł, jakie wyszły spod pióra K. Dicka, zdołały zachęcić kilka osób do dalszego odkrywania jego twórczości. Twórczości, dodajmy, nietuzinkowej, i jak okazało się podczas spotkania, bardzo wielowątkowej. Tytuł raczej spodobał się klubowiczom, a co najważniejsze zainicjował wartką rozmowę. Pojawiły się rozważania na temat różnic w postrzeganiu siebie i tym, jak postrzega nas otoczenie, o szaleństwie i twórczym jego wykorzystaniu, czy możliwości „usunięcia” naszego wirtualnego „ja” za pomocą mediów społecznościowych. Była i wypowiedź zwracająca uwagę na klimat książki, który bezpośrednio oddawał, mimo gatunkowego sf, okres Ameryki lat 70. (powieść wydano w 1970 roku). Uczestnicy spotkania tropili motywy, jakie zwykle pojawiają się w prozie K. Dicka - jak na przykład: falsyfikaty, rzeczywistości alternatywne, temat istoty człowieczeństwa, narkotyki, czy propaganda. Prawda, że sporo? A to jedynie mała część dyskutowanych kwestii. Zachęcamy do poszukiwania własnych, które mogą być wynikiem spotkań z literaturą „Szekspira science fiction”, jak nazywał go Fredric Jameson. Tutaj polecamy nie ograniczać się formą – zarówno książki, jak i ich adaptacje filmowe, posłużą odbiorcy w przyjemnych, a może i refleksyjnym spędzeniu czasu.

Kolejne spotkanie i nowe czytelnicze polecenie. Tym razem zapraszamy do lektury „Złotego latawca” Dezső Kosztolányi’ego i do wspólnej dyskusji na temat książki 21 grudnia, we wtorek, o godz. 18.00 przy ul. Staszica 12a.










Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Z Janem Mencwelem śladem polskiej wody

Zacznijmy od tego, że listopad to raczej ponury miesiąc. Wyróżnia się brakiem słońca, niższą temperaturą, opadającymi liśćmi i... deszczem. Tylko zdaje się, że tego deszczu nawet kilka lat wstecz, w listopadzie, było zdecydowanie więcej. Świadczą o tym na przykład: kalosze, kupione dobre dziesięć lat temu - obecnie nie budzące użytkowego zainteresowania. To subiektywne spostrzeżenie bez udziału badań i analiz. Jeśli jednak temat wody jest wam bliski, a że być powinien - nie ma wątpliwości (ostatecznie w ponad 60% składamy się z wody) właściwe i zalecane wydaje się sięgnięcie po książkę Jana Mencwela “Hydrozagadka. Kto zabiera polską wodę i jak ją odzyskać".  Tytuł znalazł się na listopadowym forum członków Klubu Dyskusji o Książce i trzeba powiedzieć, że ucieszył czytelnicze gusta grupy. Jak zauważyli uczestnicy spotkania najnowsza publikacja Mencwela to rzecz znakomicie napisana. Jest tu miejsce na: zaskoczenie – czy wiedzieliście, że woda jest starsza od planety Ziemi?; niecodzi...

Zapraszamy na VII Gnieźnieński Turniej Książkożerców

Ci, którzy pochłaniają książki w ekspresowym tempiem I ci, którzy delektują się nimi powoli, niczym ostatnim kawałkiem najlepszego deseru. Po prostu książkożercy. Wiemy, że tu jesteście. I po raz kolejny mamy coś dla Was. Gdzieś tam czasem zerkniecie na listę zdobywców literackich nagród? Wiedziecie, gdzie znaleźć fantastyczne zwierzęta i nie tylko? Nawet wśród klasyków wielkiej literatury potraficie znaleźć coś, co żywo Was zainteresuje i zapadnie w pamięć, ale orientuje się się też, co słychać na współczesnym rynku książki? Świetnie się składa!  Jeśli chcecie spróbować swoich sił w czytelniczej rywalizacji (oczywiście w przyjaznej atmosferze!), zapraszamy na kolejny już w Gnieźnie Turniej Książkożerców. Konkurs będzie zwieńczeniem tegorocznego Festiwalu Literackiego Preteksty. Będzie też, a może i przede wszystkim, okazją do dobrej zabawy wśród innych książkolubów, w tym jeśli zechcecie, do zakulisowej, pozaturniejowej wymiany czytelniczych zachwytów i poleceń. Na tych, którzy wy...

“Ściana” Marlene Haushofer czyli post apokalipsa oczami kobiety

Łatwo jest przygotować relacje ze spotkania, które ma w swojej istocie żywą emocje i trochę odkryć. Tak - odkryć. Czasem członkowie Klubu Dyskusji o Książce są właśnie takimi odkrywcami. Czytając literaturę a potem o niej dyskutując stają się autorami wielu interpretacji. To wyjątkowy moment podczas czytelniczego spotkania. Magiczna chwila, w której wspólnie odkrywamy wielorakość znaczeń i sposoby czytania tekstu.   Takich emocji i ciekawych obserwacji związanych z omawianą przez czytelniczy team książką “Ściana” Marlene Haushofer było kilka. Tytuł jest zaliczany do nurtu o tematyce post apokaliptycznej. Powieść napisana w 1963 roku zaskakuje świeżością i ponadczasowością. Podczas rozmowy odnotowaliśmy jakąś bliskość utworu z czasem pandemii. Były i inne porównania, jak te do popularnych obecnie filmików, na których ktoś sprząta, gotuje, porządkuje przedmioty. Dla niektórych więc “Ściana” była niezwykle kojącą lekturą. Nie byliśmy jednak w tym temacie jednomyślni i... bardzo d...