Przejdź do głównej zawartości

Podsumowanie roku 2018

Od kilku lat staram się na koniec roku spojrzeć na działalność klubu z dwunastomiesięcznej perspektywy. Dzięki temu, widzę czy i jak rozwija się ta niezwykła wspólnota.
Ten rok był pełen wyzwań i ciężkiej pracy. Nie wszystkie zamiary zostały zrealizowane, nie zawsze starczało sił i czasu na ich przygotowanie. Jednak wszystkie przedsięwzięcia, które udało się nam doprowadzić do szczęśliwego finału, należały do udanych.

Oto zagadnieniowy skrót naszej tegorocznej działalności.

Statystyka
Mamy za sobą jedenaście spotkań poświęconych rozmowie o książkach, w tym jednego plenerowego. Łącznie we wszystkich tych dyskusjach udział wzięły 134 osoby. Dodatkowo przygotowaliśmy i przeprowadziliśmy turniej literacki oraz grę miejską. Współorganizowaliśmy także benefis twórczości artystycznej. Te wszystkie wydarzenia zgromadziły ponad 90 osób.

Jest nas więcej
Z roku na rok przybywa nam członków. Ponieważ część równocześnie żegna się z nami, zwykle bilans jest podobny. W tym roku jest inaczej. Jest nas więcej. Z sukcesami udaje nam się powiększać grono aktywnych członków klubu.

Robimy nowe rzeczy
Od początku istnienia klubu moją ambicją było, aby prócz spotkań poświęconych dyskusji literackiej inicjować inne działania artystyczne. Tak się dzieje. Jesteśmy autorami już czwartej edycji Turnieju Książkożerców, a w tym roku po raz pierwszy zorganizowaliśmy grę miejską. Było ciężko ale... udało się! I myślę, że z całkiem przyzwoitym skutkiem. Nabieramy doświadczenia i w przyszłym roku przygotujemy jeszcze lepszą wersję gry.

Przyjaźń.
Jest ważna. Dzięki Klubowi poznaję wspaniałe osoby. Jeśli stają się członkami naszego książkolubnego grona, często te znajomości zamieniają się w przyjaźń.

Literackie odkrycia
To najprzyjemniejsza cześć działalności Klubu. Uwielbiam polecenia, które proponują członkowie naszej małej wspólnoty. Dzięki nim co rok jesteśmy bogatsi o nowe wiadomości i czytelnicze zauroczenia.

Wyróżnienia
Myślę, że Klubowi udało się wypracować pewną markę. Jesteśmy coraz bardziej zauważalni i rozpoznawalni. Może nie jest to szerokie grono odbiorców, jednak z pewnością, istniejemy jako grupa w kulturalnej sferze miasta.
Jednym z wyrazów uznania, również dla Klubu Dyskusji o Książce, było przyznanie przez Prezydenta Miasta Gniezna – Tomasza Budasza medalu koronacyjnego dla Magdaleny Karpińskiej (gospodyni KDoK).


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

O sennych marach Polaków z czasów powojnia – “Prześniona rewolucja” Andrzeja Ledera

Przyzwyczajeni jesteśmy myśleć o sobie jednostkowo. To kim jestem zawdzięczam sobie: swoim umiejętnościom, staraniom, pracy. Czasem do grona tych, którzy wpłynęli na ten jednostkowy twór, zaliczamy rodzinę, przyjaciół, idoli. A gdyby tak wpisać się w szerszy kontekst społeczny? Co mogłoby się zdarzyć, gdyby tej analizie poddać cały naród? Tym, którzy nie boją się ćwiczeń z logiki historycznej ani społecznej, członkowie Klubu Dyskusji o Książce polecają coś naprawdę wyjątkowego – pozycję autorstwa Andrzeja Ledera “Prześniona rewolucja”. Jeśli macie ochotę na historyczną wyprawę, która nieco rozjaśnia charakter współczesnego narodowego kolorytu – koniecznie sięgnijcie po publikacje Ledera. Jak przyznają członkowie czytelniczej grupy dyskusyjnej, książka łatwa w czytaniu nie jest. Autor operuje dość trudnym językiem, co w przypadku polskich uczonych (niestety) jest dość powszechnym zjawiskiem. Niemniej, “Prześniona rewolucja” to rzecz naprawdę warta uwagi i czytelniczego trudu. Leder opis

Ameryka tańczy afro-taniec

Od tej książki można się odbić jak od trampoliny. Polecieć wysoko i zanurkować głębiej, albo upaść obok - całkiem zdezorientowanym. To nie jest łatwa literatura. Wymaga. Głównie otwartości, ale także poczucia rytmu, rozumienia ironii i wyczucia smaku. Jednak otwartość jest kluczowa. Wystarczy, aby wystartować i dolecieć do celu. O tym, że nie wszyscy szczęśliwie kończą podróż od strony 1 do 304 dowidzieliśmy się ostatnio. My – czyli członkowie elitarnej, gnieźnieńskiej grupy czytelniczej: Klubu Dyskusji o Książce. Po cichutku można sobie pomyśleć, że tych, którzy wybierają “Mambo Dżambo” Ishmaela Reed’a jako temat rozmowy jest jednak niewielu.   Tym, którzy wylądowali na twardej nawierzchni członkowie Klubu Dyskusji polecają kolejne podejście, bo warto. Warto z wielu powodów. Po pierwsze, aby zmienić nieco perspektywę i spojrzeć na historię i kulturę z tego afroamerykańskiego końca, tak odległego białym Europejczykom. Nadto, aby zasmakować w wybornej, znakomicie napisanej prozie. Sekun

VI Gnieźnieński Turniej Książkożerców za nami!

Od „lubię czytać” do „pochłaniam książki” – miłość do literatury jest uczuciem stopniowalnym i nie każdy czytelnik zasługuje na miano „książkożercy”. A kto zasługuje na ten tytuł bez żadnych wątpliwości? – tego dowiedzieliśmy się w piątkowy wieczór. Bo wtedy w czytelnicze szranki stanęli najbardziej odważni z najbardziej oczytanych. W Starym Ratuszu odbył się VI Gnieźnieński Turniej Książkożerców, organizowany przez Klub Dyskusji o Książce. Ten czytelniczy konkurs powrócił po kilku pandemicznych latach w objęcia Festiwalu Literackiego Preteksty – w tym roku domknął festiwalowy program trzynastej edycji. I to z wielkim przytupem! W Turnieju wystartowało pięć drużyn („Miłośnicy Szekspira” z I LO w Gnieźnie; „Drogie Panie Humanistki” z I LO w Gnieźnie; „Mole Książkowe” z II LO w Gnieźnie; „Fantasmagoria” – reprezentacja… Fantasmagorii oraz KKW – grupa znajomych), które zmierzyły się w pięciu rundach konkursowych: 1. Ile tomów ma dana seria/cykl? 2. Co łączy trzy wymienione książki? 3. Run