Przejdź do głównej zawartości

Lemologia. Człowiek kontra obcy – próba kontaktu

Czerwcowa rozmowa  na temat "Solaris" Stanisława Lema pozwoliła zapoznać się członkom Klubu Dyskusji o Książce z twórczością autora. Za propozycję odpowiadał Paweł Czajkowski, który rzeczowo nakreślił biogram pisarza.

Dla jednych była to pierwsza przygoda z twórczością Lema, dla drugich jedna z ulubionych powieści autora. Trzeba przyznać, że dla wszystkich była to lektura niezwykle inspirująca. Lemowi udało się "wplątać" nas w dylematy bohaterów "Solarisa". Zastanawiając się, jak zachowalibyśmy się w ich sytuacji, podobnie jak oni wpadliśmy w pułapkę "ludzkiego" postrzegania rzeczywistości, "ludzkiego" kategoryzowania i nadawania zjawiskom rozumianych i znanych nam zachowań.
Część z członków Klubu nie preferuje książek z gatunku science fiction lub fantastyki, mimo tego nikt nie skarżył się na "dolegliwości" związane z lekturą tego typu literatury. "Solaris" jest powieścią tak uniwersalną, iż nierealny świat planety nie stanowił przeszkody w odbiorze jej przekazu. Nawet język powieści nie jest tutaj przeładowany charakterystycznym dla autora słowo-twórstwem. Książkę miejscami czyta się jak kryminał. Razem z głównym bohaterem odkrywamy zagadkę stacji Solarisa.
Myślę, że znajomość tytułu, to absolutny obowiązek każdego szanujacego się miłośnika literatury. Nie straci czasu ten, kto się skusi także na inne tytuły napisane przez Lema, bo to arcymistrz słowa, ale przede wszystkim treści. Polecamy Państwa uwadze calą jego twórczość.
Pragniemy także, zaprosić na lipcowe spotkanie, którego tematem będzie publikacja "Elegia dla bidoków" J. D Vance'go. Rozmowa odbędzie się w ostatni wtorek miesiąca tj. 31 lipca o godz. 18.00 w czytelni Wypożyczalni dla Dzieci przy ul. Mieszka I 15. Serdecznie zapraszamy.





Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Z Janem Mencwelem śladem polskiej wody

Zacznijmy od tego, że listopad to raczej ponury miesiąc. Wyróżnia się brakiem słońca, niższą temperaturą, opadającymi liśćmi i... deszczem. Tylko zdaje się, że tego deszczu nawet kilka lat wstecz, w listopadzie, było zdecydowanie więcej. Świadczą o tym na przykład: kalosze, kupione dobre dziesięć lat temu - obecnie nie budzące użytkowego zainteresowania. To subiektywne spostrzeżenie bez udziału badań i analiz. Jeśli jednak temat wody jest wam bliski, a że być powinien - nie ma wątpliwości (ostatecznie w ponad 60% składamy się z wody) właściwe i zalecane wydaje się sięgnięcie po książkę Jana Mencwela “Hydrozagadka. Kto zabiera polską wodę i jak ją odzyskać".  Tytuł znalazł się na listopadowym forum członków Klubu Dyskusji o Książce i trzeba powiedzieć, że ucieszył czytelnicze gusta grupy. Jak zauważyli uczestnicy spotkania najnowsza publikacja Mencwela to rzecz znakomicie napisana. Jest tu miejsce na: zaskoczenie – czy wiedzieliście, że woda jest starsza od planety Ziemi?; niecodzi...

Zapraszamy na VII Gnieźnieński Turniej Książkożerców

Ci, którzy pochłaniają książki w ekspresowym tempiem I ci, którzy delektują się nimi powoli, niczym ostatnim kawałkiem najlepszego deseru. Po prostu książkożercy. Wiemy, że tu jesteście. I po raz kolejny mamy coś dla Was. Gdzieś tam czasem zerkniecie na listę zdobywców literackich nagród? Wiedziecie, gdzie znaleźć fantastyczne zwierzęta i nie tylko? Nawet wśród klasyków wielkiej literatury potraficie znaleźć coś, co żywo Was zainteresuje i zapadnie w pamięć, ale orientuje się się też, co słychać na współczesnym rynku książki? Świetnie się składa!  Jeśli chcecie spróbować swoich sił w czytelniczej rywalizacji (oczywiście w przyjaznej atmosferze!), zapraszamy na kolejny już w Gnieźnie Turniej Książkożerców. Konkurs będzie zwieńczeniem tegorocznego Festiwalu Literackiego Preteksty. Będzie też, a może i przede wszystkim, okazją do dobrej zabawy wśród innych książkolubów, w tym jeśli zechcecie, do zakulisowej, pozaturniejowej wymiany czytelniczych zachwytów i poleceń. Na tych, którzy wy...

“Ściana” Marlene Haushofer czyli post apokalipsa oczami kobiety

Łatwo jest przygotować relacje ze spotkania, które ma w swojej istocie żywą emocje i trochę odkryć. Tak - odkryć. Czasem członkowie Klubu Dyskusji o Książce są właśnie takimi odkrywcami. Czytając literaturę a potem o niej dyskutując stają się autorami wielu interpretacji. To wyjątkowy moment podczas czytelniczego spotkania. Magiczna chwila, w której wspólnie odkrywamy wielorakość znaczeń i sposoby czytania tekstu.   Takich emocji i ciekawych obserwacji związanych z omawianą przez czytelniczy team książką “Ściana” Marlene Haushofer było kilka. Tytuł jest zaliczany do nurtu o tematyce post apokaliptycznej. Powieść napisana w 1963 roku zaskakuje świeżością i ponadczasowością. Podczas rozmowy odnotowaliśmy jakąś bliskość utworu z czasem pandemii. Były i inne porównania, jak te do popularnych obecnie filmików, na których ktoś sprząta, gotuje, porządkuje przedmioty. Dla niektórych więc “Ściana” była niezwykle kojącą lekturą. Nie byliśmy jednak w tym temacie jednomyślni i... bardzo d...